Kiedyś żeby dostać pożyczkę musieliśmy się nieźle namęczyć. Trzeba było brać pod uwagę całe mnóstwo papierów do uzupełnienia. Do tego trzeba był załatwić kilka zaświadczeń, które miały nas uwiarygodnić w oczach banku. Do tego niezbędna była osoba zwana żyrantem, czyli taka, która będzie miała płacić za nas, gdy my okazalibyśmy się niewypłacalni. A obecnie jest coś takiego jak pożyczki na dowód.